W trakcie prowadzenia obecnej rekrutacji do firmy, zauważyłem wiele błędów, które popełniają aplikujący – zwłaszcza młode osoby… To, co najczęściej rzuca mi się w oczy, to źle wykonane CV… Nie jest to dla mnie dokument konieczny, ale część osób decyduje się je wysłać. W teorii prosty życiorys, a w praktyce spotkałem się już z wieloma dziwnymi przypadkami.
Błędy w CV
Zdarzyło mi się już kilkakrotnie otrzymać CV, które było „rozwalone” na 2-3 strony. Przez to ciężko było je przeczytać ze względu na formatowanie… a raczej jego brak. Ok, obecnie trzeba się czymś wyróżnić w procesie rekrutacji, więc formaty CV też się zmieniają. Nie jest to problem, pod warunkiem że dokument jest czytelny. Brak odpowiedniego formatowania, to dla mnie informacja, że osoba aplikująca nie potrafi obsługiwać podstawowych programów komputerowych.
Kolejny błąd, który często się powtarza, to pomyłki w klauzuli zgody na przetwarzanie danych osobowych. Niektórzy aplikanci zupełnie o niej zapominają, przez co nie mogę zgodnie z prawem przetwarzać ich danych. A inni bezmyślnie kopiują je z gotowców… Ostatnio otrzymałem 3 stronicowe CV, którego klauzula zawierała niezmieniony tekst: “[TUTAJ WPISZ NAZWĘ PRACODAWCY]”. Już pomijając fakt, że klauzula nie została poprawnie zastosowana, to warto zaznaczyć, że jest to rekrutacja na osobę zajmującą się Social Mediami, czyli osobę tworzącą treści. Jeżeli ja już w CV widzę, że kandydat wkleja bezmyślnie formułki z internetu, nawet ich nie czytając, to jaką mam gwarancję, że nie będzie robił tego samego w pracy?
Moja rada
Zanim wyślesz swoje CV potencjalnemu pracodawcy, to upewnij się, czy na pewno wszystko jest napisane poprawnie, porównaj dokument z dostępnymi przykładami lub podeślij je wcześniej jakiemuś znajomemu, który będzie mógł wychwycić ewentualne błędy.
O autorze
W wieku 14 lat rozpocząłem swoją przygodę z działalnością internetową. Prowadziłem wtedy kanał na YouTube. Na jego fundamentach zakładałem własne sklepy internetowe w branży gamingowej. Dzięki tym doświadczeniom nauczyłem się bardzo wielu rzeczy z dziedziny marketingu internetowego, co pozwoliło mi na założenie agencji interaktywnej Matezun. W ciągu kilku lat działania współpracowałem już z ponad 150 firmami z różnych branż.
Nauczyłem się wielu technik i strategii marketingowych, które można wykorzystywać do promocji marki. Dzięki zdobytej wiedzy prowadzę konsultacje i szkolenia indywidualne, w ramach których pomagam przedsiębiorcom rozwiązywać problemy związane z działalnością internetową oraz doradzam w kwestiach strategii marketingowych i budowaniu marki osobistej. Dodatkowo prowadzę również firmę e-commerce sprzedającą akcesoria dla zwierząt domowych.
Poznaj mnie lepiej: Sprawdź moją historię