Wiele się u mnie pozmieniało w ostatnich miesiącach. Wydarzyło się w tym czasie kilka negatywnych rzeczy. Ze względu na sytuację rynkową, straciłem kilku istotnych klientów, w firmie miały miejsce zmiany personalne, a do tego wszystkiego spadły na mnie poważne problemy związane z blokadami kont w systemie reklamowym, co rozwaliło moją wewnętrzną logistykę oraz cały marketing agencji. A chyba nie muszę mówić, że system marketingowy w firmie marketingowej jest jednak dosyć istotny…
Zacznijmy od początku
Właściwie każdy z nas na co dzień korzysta z wielu dużych serwisów internetowych, które często nie mają nawet sensownej konkurencji. Takie podmioty można wyróżnić praktycznie w każdej branży – media społecznościowe, serwisy aukcyjne, narzędzia reklamowe, wyszukiwarki itd. Nie będę ich wymieniał po nazwach, aby mój post nie został zablokowany, ale chyba każdy może się domyślić, o jakie serwisy chodzi.
Co łączy te wszystkie podmioty? To, że należą one do prywatnych korporacji, z czego większość z nich ma siedziby w innych krajach. Te firmy mają właściwie nieograniczone możliwości decyzyjne w sprawie pojedynczych kont użytkowników. A „właściciel” takiego konta ma w praktyce bardzo niewiele do powiedzenia.
Jeżeli jesteś prywatną osobą, która używa takich portali do komunikacji, zakupów itp. to nawet całkowita blokada nie jest jakąś wielką tragedią – zawsze możesz przejść na korzystanie z innego serwisu. Jednak jeżeli prowadzi się firmę opartą o jeden, konkretny serwis, to nawet chwilowa blokada stanowi ogromny problem – w niektórych przypadkach nawet uniemożliwia dalsze działanie firmy…
Podobnie było w moim przypadku…
Z bardzo głupiego i wydawałoby się błahego powodu, którym były zmiany w kampanii reklamowej na koncie klienta, przez powiązanie reklamodawcy zablokowane zostały moje bardzo ważne konta. Zawsze starałem się dywersyfikować ryzyko, jednak takiej sytuacji niestety nie przewidziałem. Nie wiedziałem nawet, że blokada innego konta niż to, na którym puszczane były reklamy, jest możliwa. Przez jedno wydarzenie znalazłem się w sytuacji, w której miałem już zamiar wypowiedzieć umowę najmu biura i odciąć wszystkie istotne koszty firmy.
Ostatecznie po długiej walce, szukaniu kontaktów i rozmowach z różnymi ludźmi, udało mi się jakoś tę sytuację opanować. Nie wiem wprawdzie na jak długo, ale mam nadzieję, że takie coś już się nie powtórzy… Czy dało się temu zapobiec? Oczywiście, że tak. Wystarczyło lepiej zorganizować strukturę kont do zarządzania firmą. Niby miałem konto awaryjne na wypadek problemów, dzięki któremu czułem się bezpieczny, ale w tej sytuacji okazało się ono niewystarczające.
Jakie wyciągnąłem wnioski z tej „przygody”?
Przede wszystkim takie, że nie można budować swojej firmy ani marki w oparciu o jeden serwis. Zupełnie nie jest istotne to, że znasz regulaminy i przestrzegasz wszystkich zasad. Niespodziewana blokada może Cię spotkać dosłownie za wszystko i trzeba się na to przygotować. Najlepiej mieć konkretne procedury działania na wypadek takiego zdarzenia…
Na bazie tych doświadczeń z ostatnich miesięcy mam teraz wiele tematów, o których na pewno będę pisał w kolejnych postach. Chcę to zrobić z nieco większej perspektywy czasowej, abym mógł zawrzeć tam odpowiednie wnioski i lekcje, które z tego wyciągnąłem.
O autorze
W wieku 14 lat rozpocząłem swoją przygodę z działalnością internetową. Prowadziłem wtedy kanał na YouTube. Na jego fundamentach zakładałem własne sklepy internetowe w branży gamingowej. Dzięki tym doświadczeniom nauczyłem się bardzo wielu rzeczy z dziedziny marketingu internetowego, co pozwoliło mi na założenie agencji interaktywnej Matezun. W ciągu kilku lat działania współpracowałem już z ponad 150 firmami z różnych branż.
Nauczyłem się wielu technik i strategii marketingowych, które można wykorzystywać do promocji marki. Dzięki zdobytej wiedzy prowadzę konsultacje i szkolenia indywidualne, w ramach których pomagam przedsiębiorcom rozwiązywać problemy związane z działalnością internetową oraz doradzam w kwestiach strategii marketingowych i budowaniu marki osobistej. Dodatkowo prowadzę również firmę e-commerce sprzedającą akcesoria dla zwierząt domowych.
Poznaj mnie lepiej: Sprawdź moją historię